Agios Vassilios – plaża i droga na półwysep w jednym

maj 21, 2021 | 0 komentarzy

Za co kochamy Evię? Za to, że takie perełki jak plaża Agios Vassilios są tutaj znane tylko nielicznym. Teoretycznie możecie dostrzec na mapie, że w okolicach Agkali kryje coś ciekawego. Ale jak się tam dostać i przede wszystkim: czy tam w ogóle prowadzi jakaś ścieżka? Jedno jest pewne: nie spodziewajcie się czytelnych drogowskazów i map dla turystów.

Plażą na półwysep

Plaża Agios Vassilios to tak naprawdę wąska droga, prowadząca na mały półwysep. Dzięki licznym zakątkom ukrytym w skalnych ścianach, zapewnia cień i kameralną przestrzeń. To miejsce jest tak urocze, że każdy kto widzi je pierwszy raz ze wzniesienia, wykrzykuje słowa radości. Do zatoki często podpływają kutry rybackie, dzięki czemu tutejsze krajobrazy są jeszcze bardziej bajkowe. Naturalnie, jak to w Grecji, nie ma żadnych sensownych drogowskazów, które kierowałyby do tego miejsca, a samo zejście na plażę jest dość strome i także nieco ukryte.

W Grecji, ale jednak trochę jak w Azji

Kiedy już odnajdziemy miejsce docelowe, nacieszymy się widokami i kąpielami morskimi, czas na zwiedzanie. Sam półwysep przypomina bardziej maleńką wysepkę. Nieopodal plaży usytuowany jest, a jakże, mały kościółek Άγιος Βασίλειος. Dalej nie ma wytyczonej drogi, ale są nieco zarośnięte ścieżki, którymi dostaniemy się na drugą stronę półwyspu. Na zachodnim wybrzeżu, przy skalistym brzegu, są ruiny dawnych zabudowań. Być może dawniej był tutaj dom, albo farma. Z tego brzegu mamy dobry widok na wschodnie krańce Evii, które z tej perspektywy kojarzą mi się trochę z krajobrazami Bali – ze względu na wyrastające z wody formy skalne, pokryte roślinami.

Z plaży w góry

Dalej krajobraz diametralnie się zmienia i przypomina trochę widoki z najwyższej góry Evii: Dirfi. Wszystko to za sprawą głazów i mniejszych kamieni, które pokrywają północną stronę półwyspu. A kiedy uda nam się dojść na sam wschód, czeka na nas grecka flaga, które tylko potęguje skojarzenia ze szczytem górskim. Ach i nie zdziwcie się, jeśli w wysokim sezonie, w głębi półwyspu, natknięcie się na dzikie biwaki.

Mało wrażeń? Czas na plażę Sarakiniko

Jeśli po zwiedzaniu półwyspu nadal mało Wam wrażeń, zajrzyjcie jeszcze na usytuowaną niżej plażę Sarakiniko. Jej urok polega na tym, że jest ukryta jakby w szczelinie wyspy, dzięki czemu zapewnia cień i bardzo ciekawe widoki.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

piękna grecka plaża na wyspie Evia