Jak wyglądają greckie drogi i przeprawy promowe

1. Greckie autostrady

W Grecji sieć autostrad jest dobrze rozbudowana (wynosi ponad 2000km), przynajmniej jeżeli mówimy o Grecji Kontynentalnej. Tym samym przemierzanie Grecji kontynentalnej jest szybkie i całkiem przyjemne, jeśli chodzi o widoki.

Autostrady w Grecji są płatne, opłatę uiścimy przy bramkach. Koszt przejazdu jest zależny od długości odcinka autostrady, ale w dużym uogólnieniu za 100km autostrady zapłacimy około 6 euro (jednak opłaty są pobierane za krótsze odcinki i wynoszą od 2 do 4 euro). Na szczęście za przejazd zapłacimy kartą płatniczą, co z naszego doświadczenia jest dużo wygodniejsze od zbierania miedziaków i szukania ich przy każdej kolejnej bramce (nie wspominając już o obecnych zaleceniach wirusowych).

2. Drogi na greckich peryferiach

Jeżeli na autostrady nie możemy za bardzo narzekać, to drogi na peryferiach lub w środku małych wiosek mogą przyprawić o niemały zawrót głowy. Podczas naszych pierwszych podróży po Grecji trochę nas to stresowało – wąskie drogi, dziury, spadające kamienie lub tysiące górskich zakrętów. I to wszystko bez jakiegoś wyraźnego oznakowania i w typowym greckim stylu, w którym nikt nie przejmuje się takimi nieistotnymi szczegółami. Nie ma jednak co panikować, a jedynie zachować odpowiednią ostrożność.

Zapomnijmy też o typowo polskiej nerwówce na drogach. W Grecji musimy uzbroić się w potężną dawkę cierpliwości. Np. jeżeli ktoś odbywa rozmowę ze znajomym stojąc na środku drogi na awaryjnych światłach, uniemożliwiając nam przejazd – to normalna sytuacja na greckich drogach, tak samo jak „szybkie” wyskoczenie do sklepu, które powoduje ledwie zakorkowanie drogi. Tak po prostu robi się w Grecji. Z czasem nauczyliśmy się, że szkoda nerwów na takie drobiazgi – wystarczy poczekać, albo szukać objazdu, jeśli ktoś porzucił swój pojazd, blokując tym samym nam dojazd do wybranego celu.

3. Promy w Grecji

Niektóre greckie wyspy, takie jak Lefkada lub Evia, mają możliwość dojazdu mostem, jednak w pozostałych, odleglejszych lub mniejszych wyspach czeka nas przeprawa promowa.

Ceny promów są różne, ale w dużej mierze zależą od odległości jaką pokonujemy promem. O czym warto pamiętać planując podróż promem? Niektóre z nich kończą swoje kursy o 18-20, a dodatkowo podróżując z Polski, musimy przestawić zegarek o jedną godzinę do przodu.

Nasza ukochana Evia oferuje nam dwa warianty podróży, jeżeli jedziemy z Północy Grecji:

• autostradą i mostem do Chalkidy, a następnie podróż przez górskie i kręte drogi. Tutaj można nabawić się choroby lokomocyjnej, nawet jeżeli wydaje nam się, że jej nie posiadamy. Ale według nas widoki są warte mdłości.
• promem, do wyboru jest kilka portów z których można dopłynąć na północną Evię, my rekomendujemy prom z Glyfa (https://www.ferriesglyfa.gr/). Koszt przeprawy promowej dla samochodu wraz z dwójką pasażerów zamknie się w 20 euro. A przeprawa promowa trwa około 40 minut.

My rekomendujemy drugie rozwiązanie, bo pomimo kosztu promu oszczędzamy czas (około 3 godzin), dodatkowo nie musimy płacić za autostrady do Chalkidy oraz benzynę, którą spali nasz samochód podczas pokonywania tej trasy. W konsekwencji podróż promem jest szybsza, daje nam możliwość podziwiania pięknego morza i niesamowitych widoków, a jeżeli mamy trochę szczęścia, możemy na własne oczy zobaczyć delfiny lub foki.