Na pewno nie święty Mikołaj! Zacznijmy jednak od początku…
Mikołaj, czyli grecki Nikos
W Grecji dzień świętego Mikołaja (Agios Nikolaos) przypada tak jak w Polsce, 6 grudnia. Ale święty Nikos to tutaj patron ludzi morza. I zdecydowanie nie przynosi żadnych prezentów. Za to większość greckich kościołów, kaplic i kapliczek umiejscowionych w pobliżu morza nosi imię Agios Nikolaos.
Greckie dzieci czekają na prezenty dłużej
Boże Narodzenie w Grecji nie jest obchodzone z taką pompą jak u nas. Przynajmniej w mniejszych miastach i na wsiach. I raczej symboliczne są tutaj także podarunki pod choinką. Dzieci dostają za to prezenty noc sylwestrową. I przynosi je Agios Vasilios. Co ciekawe Agios Vasilios, czyli święty Bazylii, jest świętym zarówno w kościele katolickim jak i prawosławnym. I jak na prawdziwego „Mikołaja” przystało, podobno słynął z dobrego serca i ofiarności. Na jego część nazwano też słodki wypiek przyrządzany tutaj na Sylwestra, czyli vassilopitę.
Szczęście w słodkim cieście
Tradycyjnie vassilopitę spożywa się w Nowym Roku. Wcześniej kroi się ją na kawałki w intencji np. domu, zmarłych, rodziny, zdrowia, zwierząt itp. W tym tradycyjnym greckim słodkim chlebku ukryty jest pieniążek. Kto na niego trafi, ma zapewnione szczęście na Nowy Rok.
0 komentarzy