Ten półwysep ma wszystko,co lubię: wysokie wzgórza, naturalnie bez wytyczonych szlaków, po których można wędrować, odkrywając na własną rękę ciekawe punktu widokowe czy jaskinie, w których dawniej chowały się przed deszczem wypasowane tu kozy. Linie brzegową, która łagodnie schodzi do morza, z licznymi zatoczkami, dzięki czemu bez trudu znajdziemy tam plażę tylko dla siebie, bez tłumów. Dodatkowo morze jest tu tak spokojne, że wielu porównuje je do jeziora. Na półwyspie odkryłam także kilka zupełnie wyjątkowych miejsc, z ogromnym potencjałem turystycznym.